Wielu polskich przedsiębiorców decyduje się kupić samochód na firmę. Nic w tym dziwnego, ponieważ samochód firmowy przydaje się w wielu sytuacjach, choć jego szczegółowe zastosowanie zależne będzie od profilu firmy. W niektórych przedsiębiorstwach będzie służył głównie do przewozu towarów, w innych – do transportu pracowników, do delegacji czy dojazdu do klientów. Samochód na firmę to konieczność, jeśli nasza działalność jest związana z branżą transportową, ale auto firmowe może się przydać nawet wtedy, kiedy to, czym się zajmujemy, nie ma najmniejszego związku z transportem towarów czy osób. Zakup pojazdu do firmy to jednak pewne wyzwanie, do którego należy się odpowiednio przygotować. Jeśli więc chcesz kupić samochód na firmę, zobacz nasz krótki poradnik dotyczący tego, na co zwrócić uwagę podczas podejmowania decyzji.
Najlepszy samochód firmowy?
Byłoby bardzo praktycznie, gdybyśmy wskazali najlepszy samochód firmowy – polecili markę czy nawet model. Jednak rzeczy nie działają w ten sposób. Tak, jak firmy są różne, mają różny charakter i różne potrzeby, tak i najlepsze dla nich samochody będą bardzo różne. Trzeba przecież brać pod uwagę różne zmienne – jak wykorzystanie samochodu czy budżet na jego zakup.
Krótko mówiąc: najlepszy samochód firmowy nie istnieje – a w każdym razie nie w sensie uniwersalnym. Jeśli jednak weźmiesz pod rozwagę kilka aspektów, z pewnością uda Ci się znaleźć samochód idealny dla Twojej firmy.
Samochód na firmę – jak wybrać?
Zacznij od określenia cech, na których Ci zależy. Na przykład ładowność. Czy będziesz używał samochodu do przewożenia towarów? O jakich gabarytach i ciężarze? W zależności od potrzeb będziesz mógł zdecydować się na auto osobowe lub dostawcze. Możesz też celować w rozwiązania pośrednie, na przykład combi z dużym bagażnikiem. Ale równie dobrze może wystarczyć Ci niewielkie auto miejskie z równie niewielkim bagażnikiem, w którym wozić będziesz głównie dokumenty.
Istotna jest też ilość podróżujących autem osób. Samochód na firmę często kupowany jest dla konkretnego pracownika (lub właściciela), ale zdarza się, że jednym samochodem podróżuje większa ilość osób – na przykład ekipa dojeżdżająca do klienta. Nawet jeśli zazwyczaj nie bierzesz pasażerów, warto mieć taką możliwość. Innymi słowy: modele sportowe nie są odpowiednim wyborem na samochód firmowy w zdecydowanej większości branż.
Nie bez znaczenia jest też dystans oraz warunki, w jakich będzie pracował samochód firmowy. Jeśli będzie poruszał się po drogach (i parkingach) dużego miasta, warto postawić na niewielkie, wydajne auto miejskie, może z napędem elektrycznym. Ale jeśli pojazd będzie ruszał w dalekie trasy, wtedy warto wybrać większy, wygodniejszy przy takiej jeździe model z silnikiem spalinowym, by bez problemów planować trasę i dynamicznie ją zmieniać w razie konieczności.
Samochód na firmę – jak sfinansować?
Finansowanie samochodu na firmę to nieco szerszy temat. W pierwszym odruchu myślimy bowiem o uwzględnieniu w budżecie wydatku na jego zakup, a to dość pochopne, krótkowzroczne myślenie, ponieważ wydatki na samochód firmowy nie kończą się w momencie jego zakupu. Dużo lepszym wyznacznikiem jest TCO, czyli total costs of ownership (całkowite koszta posiadania). Uwzględniają one oczywiście cenę zakupu, ale oprócz tego biorą pod uwagę koszta eksploatacyjne (głównie paliwo, ale też opony czy płyn hamulcowy), koszty serwisowania, przeglądów, ubezpieczenia itp. Słowem – wszystko, co przyjdzie nam zapłacić od momentu zakupu pojazdu przez cały okres jego użytkowania. TCO można obliczyć, korzystając z internetowych kalkulatorów.
Sam zakup możemy finansować za pomocą gotówki, kredytu samochodowego lub leasingu. Warto rozważyć opcje finansowane przez banki, ponieważ kredyty samochodowe dla firm są zwykle bardzo korzystne. Przeglądając warunki kredytu, zwróć uwagę przede wszystkim na RRSO, czyli rzeczywistą roczną stopę oprocentowania – pokaże Ci ona faktyczne ponoszone przez Ciebie koszta kredytu. Jeśli porównujesz różne oferty kredytowe, wybierz tę, która ma niższe RRSO, nawet jeśli samo oprocentowanie jest wyższe. Zaoszczędzisz sporo na prowizji, ubezpieczeniu i innych kosztach okołokredytowych.